tag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post6588205839214163218..comments2023-06-26T10:18:27.175+02:00Comments on Widok z paryskiego okna: Jak zdradzałam Paryż...Hollyhttp://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-32148480180301698542012-05-06T09:58:46.510+02:002012-05-06T09:58:46.510+02:00Obozowisko Oburzonych miałam okazję podziwiać w Tu...Obozowisko Oburzonych miałam okazję podziwiać w Tuluzie (jego ozdobą byli liczni żonglerzy) i doszłam do wniosku, że takie kolorowe grupy lewicowo nastawionej młodzieży (których brakuje w Nicei) dodają miastu charakteru. Może to właśnie Oburzeni, na równi z przewodnikiem i kwitnącymi drzewami zmienili dla Ciebie Nowy Jork?katasia_khttps://www.blogger.com/profile/05535915994731041079noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-47741421698523278042012-04-13T22:07:07.752+02:002012-04-13T22:07:07.752+02:00Bardzo, bardzo podoba mi się blog i świetne opowie...Bardzo, bardzo podoba mi się blog i świetne opowieści, chociaż ani Paryż, ani Nowy Jork mnie chwilowo nie pociagają. ;-)<br /><br />Dodam jeszcze nie na temat, że Andrzej Wajda stworzył kiedyś kilkugodzinny spektakl teatralny "Z biegiem lat, z biegiem dni", a później zrealizował serial, o którym pisałam na blogu Słowem malowane. <br />Jeżeli widziałaś ten spektakl na żywo, to zazdrość mnie chyba zeżre do spodu. ;-)<br />A serial dostępny w czeluściach internetu, można sobie wygrzebać, obejrzeć, podelektować się i porównać. ;-)<br /><br />Pozdrawiam.Milahttps://www.blogger.com/profile/01144662163451465719noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-7345392590711085472012-04-13T05:48:09.044+02:002012-04-13T05:48:09.044+02:00Bardzo dziękuję. Po pierwszym maja zostaną ogłoszo...Bardzo dziękuję. Po pierwszym maja zostaną ogłoszone wyniki losowania o zieloną kartę. Jestem hazardzistą z natury, zobaczymy ;)Pistacjowy Kosmitahttps://www.blogger.com/profile/17841210408513903610noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-73211103962916271052012-04-11T13:51:13.915+02:002012-04-11T13:51:13.915+02:00Bee,
Oj, kusisz, kusisz swoim Tokyo, chyba muszę...Bee,<br /> <br />Oj, kusisz, kusisz swoim Tokyo, chyba muszę się tam wybrać!Hollyhttps://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-85840043144806946382012-04-11T13:49:14.550+02:002012-04-11T13:49:14.550+02:00Kingo,
Dziękuję za miłe słowa i również pozdrawia...Kingo, <br />Dziękuję za miłe słowa i również pozdrawiam!Hollyhttps://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-52358366627190021302012-04-11T13:48:20.808+02:002012-04-11T13:48:20.808+02:00Kosmito, to życzę powodzenia!Kosmito, to życzę powodzenia!Hollyhttps://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-86085890229449818482012-04-11T12:09:25.834+02:002012-04-11T12:09:25.834+02:00Chyba tylko Nowy Jork mógłby przebić energią, różn...Chyba tylko Nowy Jork mógłby przebić energią, różnorodnością i natężeniem dziwactw moje ukochane, zakręcone Tokio - polecę kiedyś sprawdzić:) Bardzo trafny fragment o poczuciu zagubienia na innym kontynencie i, jak w przypadku opowieści o Berlinie, udało Ci się, Holly, uchwycić i podać w pigułce atmosferę NYC.Beehttps://www.blogger.com/profile/11907079510856635853noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-71142605096508904312012-04-10T21:53:36.114+02:002012-04-10T21:53:36.114+02:00Ja również. Pracuję nad tym...Ja również. Pracuję nad tym...Pistacjowy Kosmitahttps://www.blogger.com/profile/17841210408513903610noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-43120587112070981722012-04-10T21:52:13.291+02:002012-04-10T21:52:13.291+02:00Czytywalam kiedys regularnie blog Kamily Slawinski...Czytywalam kiedys regularnie blog Kamily Slawinskiej o NYC, zwlaszcza ze odkrylam go tuz po kilkumiesiecznym pobycie w tym miescie. Wrocilam zachwycona i ciagle po 10 latach tesknie :) A Twoj blog o Paryzu czytam z taka sama wielka przyjemnoscia jak Slawinskiej "Big Apple"!! Pozdrawiam, kingaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-30030593339845939482012-04-10T17:37:34.669+02:002012-04-10T17:37:34.669+02:00Kosmito,
Nie wiem, co jest w tym mieście urzekają...Kosmito, <br />Nie wiem, co jest w tym mieście urzekającego, ale chętnie bym tam na jakiś czas zamieszkała…A Ty?Hollyhttps://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-75921180357603123862012-04-10T17:32:06.730+02:002012-04-10T17:32:06.730+02:00Tamaryszku,
A więc primo: oglądanie filmów w samol...Tamaryszku,<br />A więc primo: oglądanie filmów w samolocie, to niestety nie efektywne wykorzystanie czasu, a mój sposób na zabicie strachu, zwłaszcza podczas przelotów nad Wielką Wodą…trzeba nie być przy zdrowych zmysłach, żeby dać się zamknąć do tego metalowego pudełka na tyle godzin!<br />Secundo: Francie, bardzo gorąco polecam! Ja nie mogę się oderwać. Oczywiście pewnie istnieje wersja polska, ale zawsze lepszy oryginał, w więc Betty Smith „The tree grows in Brooklyn”. Mam wrażenie, że czytam o moim własnym dzieciństwie…<br />Tertio: Ponoć szczęście jest w nas, a nie w miejscu w którym przebywamy, ale Paryż bardzo pomaga…Pozdrawiam serdecznie.Hollyhttps://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-62405912557144171542012-04-10T13:03:11.855+02:002012-04-10T13:03:11.855+02:00Opowieść przednia:)Pozdrawiam serdecznieOpowieść przednia:)Pozdrawiam serdecznieBeata Woźniakhttps://www.blogger.com/profile/05897767158708209094noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-83335289871949741502012-04-10T10:30:47.051+02:002012-04-10T10:30:47.051+02:00Tez kiedyś kochałem Paryż, jednak moją największą ...Tez kiedyś kochałem Paryż, jednak moją największą miłością po dzień dzisiejszy jest Nowy Jork właśnie, dlatego cieszy mnie Twój wakacyjny romans...Pistacjowy Kosmitahttps://www.blogger.com/profile/17841210408513903610noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-37600840465007123632012-04-10T08:56:49.874+02:002012-04-10T08:56:49.874+02:00Holly! Super! Nie chce mi się opuszczać Widoku...,...Holly! Super! Nie chce mi się opuszczać Widoku..., ale dzień się właśnie rozkręca, więc muszę. <br />Primo: lot samolotem - to się nazywa efektywne wykorzystanie czasu. Trzy filmy, jedna książka...i jeszcze powiedz, że miałaś kwadrans na drzemkę...;)<br /><br />Secundo: zazdroszczę Ci tego romansu; no cóż, odwieczna babska zazdrość; spotkania z kociarką zwłaszcza, ale i ogólnego czaru, nawet tych lśniących kolorowych ciężarówek.<br /><br />Tertio: właściwie nie muszę zazdrościć, bo dzięki Tobie trochę tego uszczknęłam.<br /><br />Quatro: a ja nie znam opowieści o Francie, a zapowiada się słodko.:)<br /><br />Quinto: świetnie, że żyjesz w miejscu, które kochasz. Stary dobry mąż przebaczy. Dołączam do oczekujących na opowieść o Paryżu.<br /><br />Pozdrawiam!tamaryszekhttp://tamaryszek.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-13535228611809595552012-04-09T16:07:44.448+02:002012-04-09T16:07:44.448+02:00Guciamal,
Serdecznie dziękuję za miłe słowa-wykorz...Guciamal,<br />Serdecznie dziękuję za miłe słowa-wykorzystuj ile się da, może komuś się jeszcze przydadzą? Dziękuję za promyki słońca z Florencji…płyną…płyną…może jutro dotrą? I nie zapomnij dać znać, gdy zdecydujesz się na „zdradzanie” z Paryżem…Pozdrawiam!Hollyhttps://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-8287365658674367052012-04-09T15:55:32.520+02:002012-04-09T15:55:32.520+02:00Nieznane są wyroki boskie…chyba tak się mówi? W ka...Nieznane są wyroki boskie…chyba tak się mówi? W każdym bądź razie wizyty za Wielką Wodą serdecznie Ci życzę…na mnie też spadła zupełnie nieoczekiwanie…Hollyhttps://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-20184950875712702252012-04-09T13:17:26.686+02:002012-04-09T13:17:26.686+02:00Jakie to madre - miasto odsłoni nam tylko tyle, il...Jakie to madre - miasto odsłoni nam tylko tyle, ile my sami mu damy, lektur, pasji, własnych przeżyć, chyba to wykorzytsam, jesli pozwolisz. Ty zgrzeszylas w wielkim jablku, ja dwukrotnie w Rzymie i Florencji. Mam tez nadzieje, ze w tym roku zgrzesze w Paryzu :) Pozdrawiam wiosennie i przesylam sloneczne promyki made in Florenceguciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-23910707621218887962012-04-09T02:58:42.009+02:002012-04-09T02:58:42.009+02:00Jaka piękna zdrada, jaki fascynujący jest świat. ...Jaka piękna zdrada, jaki fascynujący jest świat. Łatwiej i przyjemniej dociera się też teraz do każdego jego zakamarka, co budzi nadzieję, że może i ja, kiedyś, aż tam pofrunę.<br /><br />Ciekawa jestem szaleństw holly i młodej damy -widzianych z paryskiego okna :)MolikZygmuntEWAhttps://www.blogger.com/profile/05215526591011273610noreply@blogger.com