tag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post4237965358143220729..comments2024-03-29T10:35:01.452+01:00Comments on Widok z paryskiego okna: O paryskich kawiarniachHollyhttp://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-20752086695669499482013-06-13T18:06:23.088+02:002013-06-13T18:06:23.088+02:00Ja rok temu na Champs Elyses zapłaciłam za 2 piwa ...Ja rok temu na Champs Elyses zapłaciłam za 2 piwa 32 euro... Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-60045211747311380582011-07-14T11:20:11.340+02:002011-07-14T11:20:11.340+02:00Uffff... Chybabym taki rachunek w ramki oprawila :...Uffff... Chybabym taki rachunek w ramki oprawila :D :D :D<br />No to dodam, ze w "mojej" kafejce (niedaleko Canal St. Martin) placimy 1€ (slownie: jedno euro) w kafejce a na zewnatrz 1,50; piwo: 2,50<br />Rzecz jasna, ze w kafejkach na nabrzezu ceny rosna ale nie AZ TAK, jakies 2,50 przy stoliku a przy barze to nawet nie wiem. <br />Dodatkowa atrakcja sa ceny po 19-tej; tam, gdzie sa podawane posilki, ceny kawy po godzinie 19tej rosna, bo kawiarze blokuja stoliki tym, ktorzy by sobie w tym czasie pozwolili na male "conieco" i co oczywiste, wydali wiecej niz te 2-3 euro ;)<br />IrezAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-58420987185487506062010-05-11T15:34:02.502+02:002010-05-11T15:34:02.502+02:00Margot, witaj na moim blogu!
na piwo byly Happy H...Margot, witaj na moim blogu! <br />na piwo byly Happy Hours, gdyby nie to, to pewnie policzyliby jeszcze wiecej...Hollyhttps://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-86388277503610977172010-05-11T12:29:53.226+02:002010-05-11T12:29:53.226+02:00Hmm kawa drozsza od piwa, toz to promocja i naklan...Hmm kawa drozsza od piwa, toz to promocja i naklanianie do picia alkoholu :):):)Aniahttps://www.blogger.com/profile/01438440057007306518noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-8448879492698978282010-05-10T22:15:24.849+02:002010-05-10T22:15:24.849+02:00O matko i corko!!! Nawet w kawiarni kolo Opery sob...O matko i corko!!! Nawet w kawiarni kolo Opery sobie tyle nie licza...za cafe creme, bo za reszte, a i owszem! Straszne sa te ceny tutaj:/ Ale faktycznie rachunek warto zachowac:DDplath19https://www.blogger.com/profile/07718170518657943814noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-49270753938576120972010-05-10T11:12:54.081+02:002010-05-10T11:12:54.081+02:00No tak, wychodzi na to, ze jestem osoba rozrzutna ...No tak, wychodzi na to, ze jestem osoba rozrzutna proszac o odrobine wiecej mleka do kawy... Trzeba byc purysta jezykowym zeby polapac sie w tych ilosciach mleka w kawie i zwiazanych z nimi cenami. W kazdym badz razie, proponuje zmiane nazwy kawiarni z "Le soleil d'Or" na "La mine d'Or"...Hollyhttps://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-25390857507424024232010-05-10T10:49:42.165+02:002010-05-10T10:49:42.165+02:00Holly, co było w tej kawie? Baileys, cognac, eliks...Holly, co było w tej kawie? Baileys, cognac, eliksir młodości? Toż to po prostu rozbój w biały dzień, jak mawiała moja babcia! ;) Dwa euro przy barze to też dużo, ja najczęściej tyle płacę siedząc na tarasie, ale ja pijam "noisette", café crème rzeczywiście ma dużo wyższe ceny...czarahttp://rozcinam-pomarancze.blog.plnoreply@blogger.com