tag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post6151364830761226105..comments2023-06-26T10:18:27.175+02:00Comments on Widok z paryskiego okna: Pałac księcia de Lauzun i konfitury z haszyszuHollyhttp://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-47382271056567305072014-11-25T20:54:10.910+01:002014-11-25T20:54:10.910+01:00Guciu,
Jako osoba dużo czytająca, pewnie natkniesz...Guciu,<br />Jako osoba dużo czytająca, pewnie natkniesz się nie raz na aluzje pisarzy do tego miejsca. Na przykład Balzac, w listach do pani Hańskiej napisał, że przez "dwadzieścia lat schodził schodami Pimodana" (ówczesnego właściciela Hotelu). Ciekawe, czy o doświadczeniach doktora Moreau wiedział Witkacy pisząc swoje "Narkotyki. Niemyte dusze". Nie wiem, ilu lat potrzeba, żeby poznać wszystkie tajemnice tego miasta:)Hollyhttps://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-33829489033324640922014-11-25T20:39:41.982+01:002014-11-25T20:39:41.982+01:00Wirtualnie byłaś:) Dzięki!Wirtualnie byłaś:) Dzięki!Hollyhttps://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-72147142821154027532014-11-24T22:37:45.816+01:002014-11-24T22:37:45.816+01:00Mnie przypadł najbardziej do gustu salonik muzyczn...Mnie przypadł najbardziej do gustu salonik muzyczny i foyer salonu. Miło byłoby posłuchać tam jakiegoś koncertu. Ciekawa historia. O hotelu nie miałam pojęcia. guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-79370655637231100462014-11-24T12:50:05.543+01:002014-11-24T12:50:05.543+01:00wow! dzięki Tobie poczułam się jakbym tam była :)wow! dzięki Tobie poczułam się jakbym tam była :)Sissi Parishttps://www.blogger.com/profile/08939781612324955734noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-45570667005574128072014-11-23T23:50:50.037+01:002014-11-23T23:50:50.037+01:00Pytaj raczej nie 'od czegóż to' tylko '...Pytaj raczej nie 'od czegóż to' tylko 'dlaczegóź to'. A dlategoż to, że nigdy tam nie weszłam i nie dane mi było wszystkich tych cudów nieprzebranych widzieć na własne oczy. Żal, którego i ew. używki nie utulą :) MolikZygmuntEWAhttps://www.blogger.com/profile/05215526591011273610noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-84216380610489497212014-11-23T00:21:06.402+01:002014-11-23T00:21:06.402+01:00Dokładnie na to samo zwróciłam uwagę:) Pozłacany b...Dokładnie na to samo zwróciłam uwagę:) Pozłacany balkon i złote liście na drzewach...Prawdę mówiąc ochota na obejrzenie tego miejsca była związana z wyobrażeniem sobie, że może podobnie albo tak samo wygląda Hotel Lambert, którego już nigdy, ale to przenigdy nie zobaczymy od wewnątrz a i z zewnątrz ciągle jeszcze przykryty jest tylko rusztowaniami...Nie, Hotel Lambert był dużo większy i jeszcze piękniejszy chociaż oba budynki zostały zbudowane w tym samym czasie. Może najbardziej niezwykłe jest jednak to, że wszystko się tak wspaniale zachowało przez blisko 400 lat! Hollyhttps://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-32709561516554673032014-11-23T00:03:51.695+01:002014-11-23T00:03:51.695+01:00Holly, kapitalne zdjęcie złoto-czarnej balustrady ...Holly, kapitalne zdjęcie złoto-czarnej balustrady balkonu na tle jesiennych drzew w podobnej kolorystyce! Kunszt człowieka współgra z naturalnym pięknem.<br />Dzięki wielkie za rozkoszną wycieczkę po Hotel de Lauzun. Ach te sztukaterie, malowidła, meble! Widziałam sporo francuskich pałaców, a wciąż mi mało :)Beehttps://www.blogger.com/profile/11907079510856635853noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-37543348405395013262014-11-22T13:28:35.703+01:002014-11-22T13:28:35.703+01:00Od czegóż to może więc cierpieć? Może od innego ro...Od czegóż to może więc cierpieć? Może od innego rodzaju używek?:)Hollyhttps://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-15163319209136636012014-11-22T00:44:34.763+01:002014-11-22T00:44:34.763+01:00Cudowne miejsce, z pewnością mijałam je wielokrotn...Cudowne miejsce, z pewnością mijałam je wielokrotnie nie mając najmniejszego pojęcia o tej "oazie samotności oddalonej od centrum Paryża". Mój system nerwowy cierpi, nawet bez użycia owej zdumiewającej zielonej pasty.<br />MolikZygmuntEWAhttps://www.blogger.com/profile/05215526591011273610noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-27680188986297009872014-11-21T20:37:37.376+01:002014-11-21T20:37:37.376+01:00Cóż za wspaniały komentarz! Właśnie taki był mój c...Cóż za wspaniały komentarz! Właśnie taki był mój cel-żeby może ktoś zauważył w dziełach mistrzów wpływ owego Klubu palaczy haszyszu. Mam wrażenie, że na każdym jego bywalcu pozostawił jakiś ślad. Dziękuję!Hollyhttps://www.blogger.com/profile/15037979881761847374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7047399321970060472.post-54183094699115601612014-11-21T19:28:59.180+01:002014-11-21T19:28:59.180+01:00Nigdy nie słyszałam o pałacu de Lauzun i widzę, że...Nigdy nie słyszałam o pałacu de Lauzun i widzę, że dużo mnie z tego powodu ominęło! Na zdjęciach widać, że to naprawdę wspaniałe miejsce. Nigdy nie słyszałam też o Klubie palaczy haszyszu, ale obecność tam Alexandra Dumasa zdecydowanie mnie nie dziwi - zachwyty hrabiego Monte Christo nad haszyszem nie mogły być przypadkowe :) Gabriela https://www.blogger.com/profile/16370436083078880950noreply@blogger.com