foto

foto

poniedziałek, 7 września 2015

Łodzią Charona po Pałacu Tokyo


Jest to instalacja o rzadko spotykanym formacie. Jej autor, Céleste Boursier-Mougenot „utopił” 1200 m2 Pałacu Tokyo wlewając w jego pomieszczenia 440 m3 wody i tworząc coś w rodzaju wielkiego jeziora. Po jego ciemnej tafli przesuwamy się czarnymi łódkami, w prawie całkowitych ciemnościach. Do naszych uszu dochodzą dźwięki muzyki elektronicznej, stwarzając klimat niepokoju i mistyki. Tworzy to dość fantasmagoryczny obraz a nam oczywiście rodzą się w głowie rozmaite skojarzenia. Z czym? Na przykład ze Styksem, z Charonem przewożącym ludzi na drugi brzeg rzeki. Tym bardziej, że czarnymi łódkami kierujemy my sami, a Charon też przecież kazał swoim ofiarom wiosłować łodzią przepływającą przez Styks.
Na ścianach pojawiają się cienie, cienie nas samych, filmowanych i przetwarzanych przez nagranie wideo. Ale tylko nasze ruszające się cienie, Ci, którzy pozostają w bezruchu nie są filmowani. Czujemy pod stopami wodę, do naszych uszu docierają niesamowite dźwięki a my zatapiamy się w noc, w mroczność...
Céleste Boursier-Mougenot to nie byle kto. Artysta jest po prostu rozrywany w Europie, autor kilkunastu instalacji w najbardziej prestiżowych centrach wystawienniczych w Europie. Czasem dziwnych, ale zawsze intrygujących-chociażby te trzy małe jeziorka, na których zderzają się porcelanowe naczynia albo ptaszydła szalejące na gitarowych strunach. Jest w jego pracach świadectwo poszukiwania nowych środków, nowego brzmienia, które czasem przypominają bardziej nawoływanie Marsjan niż próba kontaktu z ziemskimi odbiorcami sztuki.

Jednym słowem-jeśli bawią was nowe doświadczenia zmysłowe, słuchowe i wizualne, to wystawa Céleste Boursier-Mougenot w Palais de Tokyo trwa jeszcze do 13 września.












A oto filmiki z innych instalacji tego artysty-do posłuchania i obejrzenia:



2 komentarze:

  1. Jak dobrze, że do Ciebie trafiłam ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda pięknie i ekscytująco. Choć, oczywiście, nie czekam ani na Charona ani na jego łodzie przez Styks.
    Ach te twoje zdjęcia, artystko z P. Kiedy wystawa? :)

    OdpowiedzUsuń