foto

foto

sobota, 26 marca 2011

Weekend w Paryzu (26-27 marca 2011)

Obiecalam w ubieglym tygodniu Czarze, ze przygotuje program  na ten weekend. Slowo sie rzeklo...wiec   sprobuje sie raz z danej obietnicy wywiazac. 
Czym wiec bedzie zyl Paryz,  moim zdaniem, w ten weekend? Na pewno bedzie sie cieszyl pierwszymi promieniami  wiosennego slonca. Zapowiadaja sie dwa  piekne dni, raj dla fotografow i spacerowiczow, i wlasnie podczas takich dlugich pieszych miejskich wedrowek mozna wstapic tu i owdzie i cos ciekawego obejrzec.

Jesli ciagle jeszcze macie klopoty z rozroznieniem Art Deco od Art Nouveau, to w ten weekend trwa  w Palacu Tokyo unikalna wystawa przemiotow   pochodzacych z naslynniejszej na swiecie kolekcji sredniowiecznego zamku w Gourdon,  ktore sa przygotowywane przez dom aukcyjny „Christies” do rozpoczynajacej sie we wtorek „aukcji wieku”. Wystawionych zostalo 500 przedmiotow, mebli, rzezb, ktore powstawaly  mniej wiecej od roku 1900 (noszacego u nas nazwe Secesji) do Art Deco, czyli  poznych lat 20 –stych. Mysle, ze nieprzypadkiem jedno z najlepszych muzeow sztuki nowoczesnenj w Paryzu umozliwilo firmie aukcyjnej prezentacje dziel przeznaczonych na sprzedaz. Po prostu sa to unikalne egzemplarze, wobec wielu z nich obowiazuje zakaz wywozu z Francji, Gdyby ktos nie mogl tam zajrzec, a bylby zainteresowany przemiotami, ktore  trafia pod mlotek, Christies przygotowalo krotki film promocyjny, ktory znajdziecie tu. 

Jesli kogos nie obchodza meble, i wola malarstwo, to chcialabym zaprosic do Grand Palais na wystawe Odilona Redona. Powiedziano o nim ostatnio, ze byl rodzajem oksymoronu, przemyslna figura retoryczna o przeciwstawnych znaczeniach, gdzies z pogranicza magii i alchemii. Urodzil sie, gdy dogasal juz romantyzm, byl mu on jednak bardzo bliski, odczuwalny w jego pracach. Kochal "Kwiaty zla" Baudelaire’a, i samotnosc. Malowal obrazy z pogranicza koszmarow i marzen sennych. Ponoc najciekawsze sa jego prace pierwszego okresu, rysowane czarnym weglem. Ale i pozniejsze pastele sa moim zdaniem niezwykle. Jeden z nich, "Na pamiatke Gauguin'a" nigdy nie byl wczesniej pokazywany. Ponoc Gaugin, gdy otrzymal ten obraz napisal Redonowi, ze widzac go, nie mysli juz wiecej o smierci, ale o zyciu wiecznym... Redona uwaza sie za prekursora surrealizmu i dekadentyzmu. 
Wystawa potrwa w  Grand Palais do 20 czerwca 2011.


Wreszcie, chcialabym polecic wystawe rzezb Joana Miro w Muzeum Maillol, ktore nie byly pokazywane w Paryzu od trzydziestu lat. Miro nalezal do bandy  tworzacej elite tworcow surrealizmu we Francji, Breton, Eluard, Reverdy, Jacob, Artaud. Kazdy kreowal w swojej dziedzinie wytwory wlasnej wyobrazni. Miro pasjonowaly kobiety, ptaki i korki i podswiadomosc czyli swiat dzieciecy, nieokielznany, bajkowy. Takie jest jego malarstwo i taka jest jego rzezba, pelna fantazji rodem z szalonej epoki miedzywojnia.
Muzeum Maillol do 31 lipca.


Po raz piaty w Carrousel du Louvre odbywa sie salon  wspolczesnego rysunku„Drawing now”, na ktorym prace wystawi okolo 80 galerii z calego swiata. Ponoc na poczatku istnienia tego salonu, byla to znakomita okazja, zeby za kilka groszy kupic sobie znakomitych, poczatkujacych artystow. Teraz lape na nich polozyly galerie, ale mimo wszystko, jesli ktos lubi piekna „kreske”, to mysle, ze warto tam zajrzec.
Carrousel du Louvre, 99 rue de Rivoli, 75001 Paris- do 28 marca 

Jesli natomiast droga zawiedzie Was przez Pola Elizejskie, to zajrzyjcie do Fundacji Artystycznej "Espace Vuitton", mieszczacej sie na szostym pietrze mitycznego sklepu z upiornie drogimi torbami i walizkami. Prezentuje tam swoje praca dosc znana i ciekawa juz na swiecie artystka polskiego pochodzenia Angelika Markul. (sprostowanie! rozpedzilam sie nieco - w Przestrzeni Artystycznej Luois Vuitton artystka pokaze swoje prace dopiero od przyszlego czwartku, czyli 31 marca podczas "Paryskich Nocy", a obecnie pokazywane sa prace innej rodaczki, mieszkajacej w Kanadzie-Joanny Malinowskiej)



Espace ekspresji artystycznej Louis Vuitton,  60 rue de Bassano, Paris 8e. Otwarty w soboty od 12h do 19.a w niedziele, od  11h do 19. Wstep wolny


I jeszcze dwie male propozycje teatralne. Pierwsza to przedstawienie oparte na zyciu i muzyce Jana  Sebastiana Bacha "Mala kronika Anny Magdaleny Bach”, grany w teatrze „Théâtre Douze” i opartym na dosc znanym  tekscie Esther Meynell opublikowanym w 1925 roku opowiadajacym ustami drugiej zony artysty o jego muzyce.
Zdaniem wiarygodnych mi krytykow, jest to prawdziwa perelka i wybieram sie na to przedstawienie w ten weekend.

Théâtre Douze, 6, av. Maurice-Ravel (XIIe), do 3 kwietnia

Scenografia do "Anny Achmatowej" swiatowej premiery w Operze Bastylia

Druga propozycja dotyczy opery.Wydarzeniem ostatnich tygodni stala sie zamowiona przez Nicolasa Joel u Bruna Montovani opera opowiadajaca o zyciu chyba najwiekszej poetki jezyka rosyjskiego i opozycjonistki wobec stalinowskiego terroru, Annie Achmatowej. Kompozytor uwazany jest za mlodego geniusza, gdyz w wieku zaledwie 36 lat jest juz dyrektorem paryskiego Konserwatorium. Nomen omen, w libretcie Christopha Ghristi nie zostala wykorzystana poezja Achmatowej, gdyz miala ja przekazywac muzyka. Bardzo jestem ciekawa tego eksperymentu.

Opera Bastille, Place de la Bastille (XIIe) najblizsze przedstawienia : 28 marca i 13 kwietnia 2011.

Zycze Czarze (bez ktorej inspiracji ten wpis by nie powstal!) oraz wszystkim czytelnikom tego bloga milego weekendu!

6 komentarzy:

  1. Wczoraj byłam na spektaklu Teatru ZAR Anhelli.Wołanie. To II wersja spektaklu i część tryptyku 'Ewangelie Dzieciństwa', który w 2010 otrzymał Wrocławską Nagrodę Teatralną.
    Dziś rano natomiast, przeniosłam się do Chateau de Gaurdon w Alpach Nadmorskich. Widziałam niewiarygodną kolekcję Arc Deco, czułam zapach perfum i słuchałam Garance.
    Piękny początek weekand'u.

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietne w Twoim zestawieniu jest to, ze mozna skorzystac z tych propozycji nawet po weekendzie :) Dla mnie Redon i Miro to pozycje obowiazkowe, a czy wystawa Angeliki Markul jest otwarta poza weekendami?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaraz poprawiam, wystawa Angeliki Markul otwarta jest siedem dni w tygodniu, od poniedzalku do soboty 12-19.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani Ewo,
    Tyle sie dzieje w tym Wroclawiu, a ja tam nie bylam od wiekow...zazdroszcze spektaklu Ewangelie..."

    OdpowiedzUsuń
  5. holly, zabiłaś mnie tym zamkiem w Gourdon. Mieszkamy rzut beretem od Gourdon, ale jakoś nigdy nie chciało się nam zwiedzić zamku (choć często jeździliśmy do tej malowniczej wioski), bo przecież "zawsze będzie tam stał." Tymczasem, zamek został niedawno zamknięty dla zwiedzających, a teraz widzę, że żeby zobaczyć kolekcję trzeba przejechać się do Paryża...

    OdpowiedzUsuń
  6. I juz niestety za pozno, chyba ze chcesz sie wybrac na aukcje. Szkoda, piekna kolekacja nie tylko mebli, ale przede wszystkim fotografii z epoki . Piekna kolekcja, ktora zostanie rozbita na kawalki...

    OdpowiedzUsuń