Paryż artystów i zakochanych, bukinistów i włóczykijów. Pieszo, metrem i z aparatem. O mieście, jego historii i mieszkańcach oraz o wszystkim tym, o czym nie przeczytacie w przewodnikach.
foto
środa, 7 grudnia 2011
Fotograficzne zabawy na Polach Elizejskich
Miałam pisać o dziesiątkach wystaw, które właśnie teraz można obejrzeć w Paryżu, o atmosferze Świąt, o francuskim Casanovie, który jest bohaterem ekspozycji przygotowanej przez Bibliotekę Narodową, i o wczorajszym, uroczystym otwarciu Festiwalu Filmu Polskiego, na którym pojawili się Roman Polański, Jerzy Skolimowski i Andrzej Żuławski, i gdzie pokazano nieśmiertelnych "Niewinnych czarodziei"... ale zanim o tym wszystkim opowiem, pokażę kilka zdjęć, które zrobiłam spacerując dziś późnym wieczorem po Polach Elizejskich. W tym roku zabłysnęły one feerią kolorów i świateł. Dla amatorów fotografowania to prawdziwy raj. A oto kilka z nich...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pięknie, szczególnie jak na 'zabawy'. Czy Pola Elizejskie naprawdę mają takie kosmiczne dekoracje czy to twój 'kosmiczny' aparat, holly?
OdpowiedzUsuńEwo, jest kosmicznie! No może tak nie do końca, ale drzewa wzdłuż Pól udekorowano zmieniającymi co kilka minut kolory kołami, efekt jest niezwykły. Niektórzy narzekają co prawda, że niewiele ma to wspólnego z atmosferą Świąt (żadnych gwiazdek, bombek, choinek i tym podobnych), ale może to laickość przestrzeni publicznej wielokulturowego Paryża zobowiązuje, a może wyobraźnia artysty, który to wszystko zaprojektował? Nie wiem…ale jest pięknie i futurystycznie!
OdpowiedzUsuńMusze sie w koncu wybrac i zobaczyc na wlasne oczy, bo dotychczas slyszalam tylko negatywne opinie (moja ulubiona to "jak w klubie na Ibizie") - ale na Twoich zdjeciach wyglada intrygujaco ;) Trzeba sprawdzic!
OdpowiedzUsuńniesamowicie to wygląda
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie jakies takie futurystyczne,w okolicy Centrum Pompidou by pasowaly.
OdpowiedzUsuń