foto

foto

niedziela, 5 września 2010

Cos sie psuje w panstwie francuskim...



Zaintrygowala mnie informacja o nowym programie „3D” stacji radiowej France Inter. transmisja miala sie odbyc w niedziele o godz. 12 z teatru Rond Point (a swoja droga to znakomita reklama teatru w bodajze najpopularniejszej stacji radiowej), dwugodzinny nowy blok  programowy przygotowany przez doswiadczonego dziennikarza tej stacji, Stefana Paoli.


Zaproszono do programu kilku pisarzy i historykow;  Emmanuela Todda, ktorego ksiazka „Po demokracji, los emigrantow” ukaze sie w polowie pazdziernika, Marca Roche, znanego korespondenta dziennika „Le Monde” w Londynie, ktory wydal ostatnia swietnie przyjeta przez krytyke ksiazke o tym jak Goldman Sachs kieruje swiatem, nastepnie mloda pisarke Blandine Le Callet, autorke powiesci „Ballada Lili K” o relacji matki z corka. I jeszcze kilku innych historykow, socjologow, pisarzy...
A wiec wybralam sie, to w sumie niedaleko, aby „na zywo” posluchac debaty francuskich intelektualistow.  O czym? A wiec mialo byc o sprawach biezacych.
Pierwsza czesc programu zajela dyskusja o wartosciach Republiki, takich jak wolnosc, rownosc i braterstwo, wychodzac  z zalozenia, ze” cos sie psuje w panstwie dunskim”. Wyjsciem do dyskusji stalo sie oswiadczenie Sarkoziego, aby pozbawic obywatelstwa francuskiego tych, ktorzy popelnia jakies przestepstwo, a beda swiezej daty, nowoupieczeni posiadacze francuskiego paszportu. Te slowa, skadinad jak wiele innych slow Sarkoziego wywolalo burze. Pozbawic kogos obywatelstwa? Toz to wolno uczynic tylko w sytuacjach ekstremalnych!
Podczas programu france Inter podniesiono tez inna kwestie: Bo jesli Sarkozy chce pozbawic ludzi obywatelstwa, to dlaczego spoleczenstwo nie powinno zastanowic sie nad pozbawieniem go urzedu prezydenta, wszak narusza  5 punkt Konstytucji, w ktorym to wlasnie prezydent ma dbac o to, zeby wszystkie paragrafy najwyzszego aktu panstwowego byly respektowane.I tu wypowiadajacy te slowa Emmanuel Todd dostal najwieksze brawa.
Porownywano aktualna sytuacje we Francji do sytuacji Niemiec lat trzydziestych, kryzysu gospodarczego, ale przede wszystkim braku perspektyw, ogolnej beznadziei i jak twierdza niektorzy ,faszystowskich decyzji rzadu. Mowa tu o sytuacji Romow, ktorzy sa masowo odsylani do Rumunii i Bulgarii. Sarkozy taka decyzja osiagnal dolne progi niepopularnosci. Na sobotnim pochodzie niesiono jego trumny.
Druga czesc programu poswiecona byla przeprowadzanej wlasnie przez rzad  reformie  emerytur. We wtorek, wlasnie z tego powodu,  ma sie odbyc generalny strajk w calej Francji - wszystko bedzie stalo. A do tego czlonek rzadu Sarkoziego, Eric Woerth jest uwiklany w afere o nielegalne finansowanie rzadzacej partii, UMP.
Nie mam zamiaru streszczac w detalach calej dyskusji, ale odnioslam wrazenie, ze atmosfera panujaca we Francji czasem przypomina klimat sprzed rewolucji francuskiej, gdy przedmiescia rusza na piekne dzielnice Paryza, niedostepne tym, ktorzy sie zle urodzili.
Moj znajomy Szwajcar, ktory o demokracji francuskiej nie jest najlepszego zdania, skomentowal dyskusje nastepujacymi slowami „Nie wystarczy w glosowaniu powszechnym wybrac prezydenta, aby panstwo nazwac   demokratycznym. Trzeba jeszcze przestrzegac wszystkich wartosci, z ktorymi sie wiaze demokracja.
Program w kazda niedziele na zywo we France Inter o godz. 12. Nazwa audycji „3D”.

7 komentarzy:

  1. No widzisz, to ja musze w koncu zaczac czytac lokalne gazety, bo o wtorkowym strajku nie wiedzialam! (Mamy jutro z M. wizyte w klinice, myslisz, ze oni tez moga strajkowac?!)

    O najnowszych wybrykach Sarkozego duzo mysle ostatnio, bo czuje pod skora, ze nie jestem nimi tak oburzona jak byc powinnam (starzeje sie?;)). Jedyna gazeta (tygodnik) jaki tu czytam to Courrier International, ktory zamieszcza duzo artykulow zwlaszcza o Romach ostatnio, z roznych zrodel - oczywiscie w wiekszosci to glosy krytyczne..

    OdpowiedzUsuń
  2. Goraca,
    Nie trac czasu na czytanie lokalnych gazet tylko zagladaj do mojego bloga! Oczywiscie zartuje...
    Ale jutrzejszy strajk zapowiada sie dosc powaznie. Po pierwsze kursowac bedzie co drugi, trzeci pociag, metro, autobus. Natomiast jesli chodzi o klinike, to zalezy, prywatna czy tez panstwowa, mysle, ze lekarze powinni przyjmowac.
    Mobilizacja w sprawie emerytur jest ogromna, po prostu dla wiekszosci ludzi oznacza to kilka lat pracy dluzej, z takimi samymi pieniedzmi na emeryturze, warto wiec powalczyc...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Na bloga i tak zaglądam regularnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Goraca,
    ...za co serdecznie i mocno dziekuje! Bede sie musiala teraz jeszcze bardziej starac...

    OdpowiedzUsuń
  5. A może tak by Sarkozy'ego pozbawić obywatelstwa? :)
    Mam nadzieję, że strajk jednak mocno się w kość nie dał.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czara,
    S. zarzadzil, ze beda pozbawiac obywatelstwa ze stazem krotszym niz dziesiec lat, tak wiec nowe prawo go nie obejmuje, spryciula! Natomiast chodzily sluchy, zeby pozbawiac rowniez za poligamie! W koncu wycofano sie z tego pomyslu, bo ponoc trudno udowodnic. Krotka pamiec maja Ci Francuzi, poprzedni prezydent zyl w podwojnym zwiazku przez dwadziescia lat i jakos nikomu to nie przekadzalo.
    Strajk? Nowy, generalny szykuje sie na 23 wrzesnia...oj ciezko sie rozkrecic po wakacjach. w dodatku pada...caly dzien pada! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy13.9.10

    Holly przeczytalam z zaciekawieniem... sama zrobilam dzis wpis na Ts na ten temat bo... katolicy dolaczaja sie masowo do protestow przeciw projektom dotyczacym pozbawiania obywatelstwa itd... dzieje sie zle w panstwie francuskim!
    stefane

    OdpowiedzUsuń