Przemykajac sie dzis uliczkami dzielnicy Odéon w strone Ogrodu Luksemburskiego doszlam do wniosku, ze kwiat ten, symbol elegancji, dobrego smaku i wyrafinowania, pasuje do tego miasta jak chyba zaden inny. Od kilku dni, ogromne zainteresowanie wzbudza unikalna kolekcja orchidei tropikalnych, ktora od 150 lat przechowuje i konserwuje francuski Senat.
Orchidee zawedrowaly w drugiej polowie XIX wieku do Ogrodu Luksemburskiego z Ogrodu Botanicznego wydzialu medycyny. On z kolei otrzymal je w 1838 roku w prezencie od lekarza imperatora Brazylii. Gdy w 1860 roku, inzynier Hausman zdecydowal sie zbudowac bulwar St. Michel, podjeto decyzje o przeniesieniu kolekcji do szklarni Senatu. Kolekcja liczyla juz wowoczas 1200 gatunkow i byla jedna z najbogatszych w Europie.
Orchidee znane byly od starozytnosci ze swoich wlasciwosci leczniczych i dietetycznych. Pod koniec XIX wieku chemicy odkryli, ze niektore gatunki maja stezenie alkaloidow bliskie morfinie. W Ameryce Poludniowej stosowano kwiaty orchidei na podagre i reumatyzm, w Chinach przeciw goraczce a w Wietnamie przeciw bolom uszu. No i oczywiscie wszedzie rowniez jako afrodyzjak.
Slowo orchidea pochodzi od greckiego slowa Orkhis czyli jadro i choc dzis botanicy uzywaja nazwy pochodzenia greckiego, znana jest rowniez nazwa lacinska- „testiculus”. Forma niektorych orchidei jest bardzo specyficzna...
Wystawa potrwa jeszcze do niedzieli, 14 lutego. Mozna ja polaczyc ze spacerem po zawsze pieknym ogrodzie Luksemburskim i wizyta w Odeonie, gdzie Krzysztof Warlikowski wzbudza swoim przedstawieniem "Tramwaju" nie mniejsze zainteresowanie niz orchidee w ogrodach Senatu.
Holly, przy okazji tego wpisu skojarzyl mi sie film amerykanski, traktujacy poniekad wlasnie o orchideach, zatytuowany "Adaptacja", o ile sie nie myle. Pisarka przymierza sie do stworzenia ksiazki na temat orchidei. Jedzie do miejsca, gdzie mozna spotkac najbardziej rzadkie okazji i w ten sposob poznaje dosc pokreconego goscia. A wszystko opowiadane jest z perspektywy scenopsarza, ktory na podstawie tej ksiazki chce zrobic film. Ciekawie sie zaczyna, final dosc dziwaczny, ale w wolnej chwili warto rzucic okiem. :)
OdpowiedzUsuń